sobota, 22 listopada 2014

Część 6 - ''Odwiedziny'' - Kris

 Kolejna część, 2 już dziś. 
Jutro - być może - pojawi się Sehun i Kyungsoo! Czekajcie cierpliwie, hahaha. :3


*Kris*

- ____, cześć! Co u ciebie? - spytał starszy gdy ze swoim ogromnym cielskiem wpakował się na salę.
- O, Kris! Hej. U mnie wszystko okej, ale co u ciebie? Jak radzisz sobie po odejściu? Dawno się nie widzieliśmy! - powiedziałaś, po czym wtuliłaś się w wielkoluda.
- Jakoś leci. Ostatnio nie mam czasu na nic. Tylko film, film i jeszcze raz film. Wybacz, że tak zaniedbałem naszą przyjaźń ostatnimi czasy.
Przyjaźń, tak... Kris był twoim najlepszym przyjacielem za czasów gdy byl jeszcze w EXO. Wtedy widywaliście się niemal codziennie, a teraz? Raz na ruski rok! 

Mimo to, mogłaś nadal go nazwać swoim przyjacielem. Bo kto jak nie On przyjechałby z Chin specjalnie dla ciebie?
- Ej! Ale jak się dowiedziałeś, że jestem w szpitalu? - zapytałaś po chwili namysłu. Przecież nie mówiłaś nikomu prócz chłopakom z zespołu, że tu jesteś.
- Luhan mi powiedział.
- To wy...
- Tak. Ja i Luhan piszemy ze sobą często. Poza tym On dobrze wie jak blisko jesteśmy i postanowił mi o tym powiedzieć. Gdy się dowiedziałem od razu wziąłem dzień wolnego i tu przyjechałem!
- Aigoo... To miło z twojej strony! Dziękuję!
- Żaden problem, na pewno nie jeden zrobiłby to na moim miejscu! Ale powiedz mi, co ci jest?
- Muszą wykonać mi jakieś badania. Ostatnimi czasy często mdlałam i takie tam. Ale teraz już jest lepiej! - zapewniłaś.
- Więc... Pewnie możesz jeść jjajangmyeon? - powiedział chłopak wyciągając z torby reklamówkę. Kris wiedział jak bardzo lubisz to jeść.
- Jeszcze się pytasz czy mogę?!
- No tak... Ty i tak zrobiłabyś swoje. - powiedział podając ci do ręki miskę z jedzeniem oraz pałeczki. - Smacznego!
- Ahh! Dziękuję, zjem z wielką przyjemnością. Wiesz... tutaj nie karmią nas najlepszym jedzeniem.
- Zdaję sobie z tego sprawę - zachichotał chłopak.
- Następnym razem ja stawiam!
- Mhm! Trzymam za słowo! A teraz wcinaj...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz