poniedziałek, 2 lutego 2015

Sehun - Noc filmowa (+18)

Annyeong~ Dawno mnie nie było. Jako, że jestem aktualnie chora, postanowiłam to wykorzystać i coś dodać. Cieszycie się? Kkkkk, tym razem znowu postanowiłam napisać +18! Jakoś ostatnio dobrze mi się je pisze... Ale czy wychodzą mi dobrze? Komentujcie śmiało! Tymczasem zapraszam do czytania :D :3 ^_^

♥♥♥ 

Z Sehunem byłaś od 6 miesięcy. Bardzo się kochaliście. Za sobą mieliście już pierwszy hug, pierwszy pocałunek a także ten popularny ''PIERWSZY RAZ''. Mimo krótkiego stażu nie miałaś do niczego wątpliwości. Oddałaś się w ''ręce'' chłopaka już po 2 miesiącach. Będąc z Panem Oh po prostu nie dało się wytrzymać - jest on zbyt kuszący a także seksowny.
Sehun miewał częste napady podniecenia. Uprawialiście sex w różnych miejscach. Zdarzyło się nawet w szkole. Jak? Zaraz opowiem.


♥♥♥


Tamtego dnia w szkole odbywała się noc filmowa. Był to piątek. Godzina (ok.) 19:00. Właśnie zaczynaliście oglądać film, który włączyła jedna z nauczycielek. Leżałaś na tyłach sali, w śpiworze; wraz ze swoim chłopakiem. Byliście w siebie wtuleni i wygladaliście naprawdę słodko.
Bardzo podobał ci się film, który leciał więc oglądałaś go z dużym zainteresowaniem. Twój chłopak jednak nie był za bardzo zafascynowany. Miał inne zajęcie. Mianowicie; obmacywanie cię. ''Masował'' po kolei twoje uda, pośladki na końcu przechodząc do piersi.  Na szczęście w sali było ciemno. Pod samą szyję byliście nakryci także śpiworem więc nikt nie mógł za dużo zobaczyć. Gdy chłopak cię tak pieścił, czułaś się błogo. Sprawiało ci to niemałą przyjemność... Jednakże wiedzialaś, że nie możesz mu ulec. Bynajmniej nie tu!
Mimo odepchnięć, które zafundowałaś chłopakowi on pozostawał nie wzruszony. Nadal wykonywał swoje ''czynności'', przechodząc dalej.
Gdy znudziły mu się piersi postanowił zając się lepszymi rzeczami. Mianowicie twoją różyczką. Delikatnie rozpiął twoje spodnie. Następnie uniósł majtki i wsunął swoją zwinną rączkę. Drażniła ona twoją łechtaczkę co przyprawiało cię o dreszcze. Chłopak widząc to delikatnie chichotał. Wiedziałaś, że teraz to już koniec. Ulegniesz. Spojrzałaś na niego nieco grożnym wzrokiem i szepnęłaś byście przenieśli się do łazienki. Chłopak zgodził się a zatem ty zapięłaś swoje spodnie i w miarę szybko wymknęłaś się z sali. Już po chwili siedziałaś na klapie i czekałaś za swoją miłością. Czekałaś, czekałaś i w końcu się doczekałaś. Usłyszałaś nieco głośne skrzypnięcie drzwi a także głos Sehuna:
- ____, jesteś tu?
W odpowiedzi wyskoczyłas z kabiny i rzuciłaś się chłopakowi na szyję. Zaczęłaś go delikatnie całować, co potem zamienilo się w namiętny i bardzo czuły pocałunek. Szatyn widząc jak nad nim górujesz wziął sprawę w swoje ręce (dosłownie!). Jedną dłonią ścisnął twój pośladek, drugą natomiast nakierował na lewą pierś. Gdy jednak stwierdził, że to mało poprosił o wstęp języka do strefy VIP. Na twoją zgodę wleciał do gardła i począł delikatnie gładzić twoje podniebienie. Było super. Jednak potrzebowałaś czegoś więcej. Jednym ruchem pchnęłaś chłopaka do kabiny. Tam postanowiłaś się nim konkretnie zająć. Najpierw delikatnie muskałaś jego szyję, pozostawiając na niej czerwono-malinowe ślady. Wiedzialaś, że będzie miał po tobie mega pamiątkę. Gdy znudziłas się szyją, przeszłaś na usta. Całując go namiętnie i przygryzając w tym czasie jego dolną wargę wzięłaś się za rozpinanie spodni. Nie pozwolił ci na to jednak, ponieważ postanowił się najpierw zrewanżować. Po kilku nagryzieniach na szyi, wziął się za twoją garderobę górną. Po chwili nie miałaś już na sobie nic(prócz dolnej części). Jako, że nie miałaś na co narzekać ze swoimi piersiami chlopak na ich widok delikatnie się uśmiechnął a zarówno zarumienił. Wziął jedną pierś w dłoń i zaczął ją delikatnie ściskać. Drugą dalikatnie przygryzał naprzemiennie ją liżąc. Było jeszcze bardziej super. Ale to nadal nie to! - myślałaś. Teraz kolej na kolejny krok z twojej strony. Bez żadnego zastanowienia, zabrałas się do jego spodni - kolejna próba! Udało się. Odpiełaś pasek, następnie guzik a także rozporek i delikatnie zsunełaś je na dół. To samo uczyniłaś z jego bokserkami. Spojrzałaś na niego kątem oka i delikatnie mruknęłaś. Chłopak był naprawde idealny. Widząc jak bardzo jesteś zafascynowana, powiedział;
- Podobam ci się, prawda? Widzę to. Więc, proszę... Nie każ mi dłużej czekać! Rżnijmy się tu i teraz! - taki był właśnie twój chłopak. Czasami naprawdę nieśmiały, nawet bał się zapytać kogoś o drogę czy o cokolwiek innego. Czasami jednak zbierało się w nim coś takiego... Coś takiego co tworzyło z niego prawdziwego ogiera, którego trudno było okiełznać!
Na życzenie chłopaka postanowiłaś mu ulżyć. Chwyciłaś jego członka w rękę i zaczęłaś nią delikatnie poruszać. Chłopak miał już na maxa uniesionego przyjaciela, więc nie potrzebowałaś dużo czasu by biała maź rozlała się po twoich piersiach a także twarzy. Chcąc jeszcze bardziej ''pobudzić'' chłopaka, nabrałaś spermę na palec i delikatnie go ssąc wszystko zlizałaś. Chłopak był w małym szoku. Postanowił ci się jednak za to odwdzięczyć. Usiadłaś na klapie.
Chłopak dokończył najpierw robotę z sali. Pieścił twoją łechtaczkę tak długo aż w końcu chcąc czy nie chcąc twoje ciało zaczęło drgać i wygięło się w łuk. Doszłaś.
Potem obrócił cię tyłem do siebie. Ty oparłas się o klozet, by było ci wygodniej. Nawet nie wiedziałaś kiedy; chlopak jednym, szybkim i zdecydowanym ruchem wszedł w ciebie. Od razu trafił w ''TEN PUNKT''. Teraz było super nad super! To wszystko czego potrzebowałaś.
Oh poruszał się w tobie coraz szybciej. 

Niebo! - myślałaś gdy wykonywał ostatnie pchnięcia. Gorąca sperma rozlała się w twoim wnętrzu, gdzie nie gdzie bokiem przedostając się na zewnątrz.
- Cudowna - wyszeptał Hunnie. Pocałował cię namiętnie po raz kolejny. - Kocham cię. Pamiętaj o tym zawsze, arraso? - powiedział po czym wyciągnął trzęsący się jeszcze z nadmiaru wrażeń malutki paluszek, który był oznaką iż to najświętsza obietnica której będzie bronił, chronił i przestrzegał. Uśmiechnęłaś się na ten widok. Wyciągnęłaś swój paluszek i splotłaś go z tym chłopaka.
- Na zawsze razem! - po policzku spłynęła ci łezka. To było takie niemożliwe. Nie myślałaś, że ktoś kiedyś tak bardzo cię pokocha.
Wtuliłaś się w nagi tors chłopaka. On złożył jeszcze tylko jeden pocałunek na twoich ustach i wróciliście na salę. 


 (PRZEPRASZAM><;;;;;;;XD)

6 komentarzy:

  1. Super <3 Ja się cieszę, ze coś w końcu dodałaś.
    Ten scenariusz był świetny. Na prawdę piszesz świetne scenariusze +18 i nie tylko.
    Weny życzę oby tak dalej <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej !! W końcu jesteś :) Cieszę się że napisałaś scenariusz z Sehunem , a jakiego ogiera z niego zrobiłaś :> To było super, mam nadzieję że następny scenariusz pojawi się szybciej :( Może jakiś z Luhanem ? Jego i Sehuna najbardziej lubię :~> Czekam na nexta i życzę dużo weny :* <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yay~ Dziękuję. Na pewno wkrótce postaram się dodać coś z Luhanem, only for you :) <3

      Usuń
  3. T: Cudowne jak zwykle!
    S: Uwielbiam twoje scenariusze +18!
    T: A za Twoją ciężką pracę, nominowałyśmy Cię do liebster award!
    S: Więcej u nas na blogu ;*

    http://exo-opowiadanie.blogspot.com/2015/02/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprawka ;) http://exo-opowiadanie.blogspot.com/2015/02/liebster-award_22.html

      Usuń